Dnia 17 czerwca w Domu Kultury odbyła się Fotorelacja Stambuł, Wyspy Książęce, Bosfor prowadzona przez naszego zaprzyjaźnionego podróżnika dr inż. Radosława Kożuszka. Grupa sympatyków Klubu Podróżnika działającego przy Bibliotece i Ośrodku Kultury w Piotrkowie Kujawskim swoją turecką przygodę rozpoczęła na warszawskim lotnisku aż do Stambułu- dawnej stolicy Turcji. To największe i najludniejsze miasto w Turcji oraz jej centrum kulturalne, handlowe i finansowe. Zwiedzanie nasi turyści zaczęli od bizantyjskiej świątyni świata czyli Hagii Sophi, którą przemianowano na meczet z pięknymi mozaikami Jezusa, Maryi oraz świętych. Obok świątyni wznosi się Błękitny Meczet oraz podziemny zbiornik na wodę nazywany Cysterną Bazyliki. Największą atrakcją podziemnego zbiornika są głowy meduz, które w pierwszej swej roli miały być niewidoczne. Innym znanym budynkiem znajdującym się na Starym Mieście jest meczet Sulejmana Wielkiego, wznoszący się na jednym z siedmiu wzgórz Stambułu. Obok meczetu podziwiać można grobowce rodziny królewskiej, w tym grób Sulejmana, jego matki oraz ukochanej żony – Roksolany. Podróżnicy przeszli pod największym w mieście bizantyjskim akweduktem, który niegdyś dostarczał wodę do miasta. Następnie udali się na słynny Wielki Bazar, gdzie znajduje się prawie dwa tysiące sklepów. Po drodze podziwiali budynki uniwersytetu, meczety, a także plac z zachowaną bizantyjską komuną. Uczestnicy odwiedzili też dość dziwną kawiarnię, pośrodku starego cmentarza i skosztowali tam najlepsze ciasto zwane trilecze. To delikatne biszkoptowe ciasto nasączone śmietanką, słodkim mlekiem a z wierzchu z polewą karmelową.
Piotrkowianie odwiedzili także najstarszy w Stambule pałac sułtański Topkapi z pięknymi ogrodami, haremem oraz kuchniami pałacowymi, jak z ” Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy ” Warto wspomnieć, ze słowo „harem” odnosi się do budynków mieszkalnych, gdzie żył sułtan wraz ze swoją matką, żoną lub żonami oraz dziećmi. Z kolei sułtański pałac Dolmabahcze w dosłownym tłumaczeniu oznacza pełen ogrodów. Ten wzorowany na styl europejskich budynek jest największym na świecie muzeum bakaratowych, kryształowych żyrandoli. Inną, dawną rezydencją sułtanów jest usytuowany po stronie azjatyckiej pałac Beylerbeyi z pokojem wyłożonym masą perłową. Tuż obok pałacu wznosi się dwukilometrowy most przez Bosfor łączący Europę z Azją. Po europejskiej stronie centrum miasta wyznacza plac Taksim, gdzie można zjeść najlepsze na świecie grillowane kasztany. Spora ich porcja kosztuje zaledwie 7 zł. Na placu swoją stację początkową ma także zabytkowy tramwaj, który kursuje w dół handlową ulica Istiklal. Przy ulicy znajduje się wiele budynków, które dawniej były ambasadami. Na końcu ulicy Istiklal rozciąga się spora dzielnica Galata z wieżą pobudowaną w czasach bizantyjskich przez Genueńczyków. W Stambule warto odwiedzić także Wielki Bazar oraz Bazar Egipski, gdzie sprzedawane są pyszne, ręcznie robione tureckie słodycze zwane lokum, sery, przyprawy, wyroby rękodzieła ludowego oraz pamiątki. Okazuje się, że ceny w Turcji są niższe niż w Polsce, dlatego warto kupić pamiątki, stroje i dodatki do potraw.
Po intensywnym zwiedzaniu Stambułu podróżnicy udali się na rejs na jedną z Wysp Książęcych- Heybeliadę, która jest drugą największa wyspę archipelagu. Nazwa „Wyspy Książęce” pochodzi z czasów starożytnych, gdy cesarze z Konstantynopolu wysyłali tam niewygodnych członków swoich rodzin. Znajdują się tam głównie drewniane budynki, które otoczone są ogrodami, gdzie rosną tropikalne rośliny. Na Wyspach Książęcych zakazane jest poruszanie się samochodami. Mieszkańcy zatem jeżdżą głównie rowerami, elektrycznymi skuterami lub niewielkimi meleksami. Po powrocie do Stambułu piotrkowianie zmienili statek i popłynęli do niewielkiej miejscowości zwanej Eyup, usytuowanej nad zatoką Złoty Róg. Po odwiedzeniu Starego Miasta podróżnicy wjechali kolejką linową na szczyt wzgórza i podziwiali panoramę Stambułu. Inną morską wycieczką była ponad dwugodzinna podróż przez Bosfor aż do granic Morza Czarnego. Po drodze można było podziwiać dawne wojskowe cytadele oraz mury obronne, które strzegły cieśniny. Uczestnicy wycieczki popłynęli aż do Anadolu Kavagi, gdzie mogli podziwiać panoramę Bosforu oraz przepływające ogromne statki handlowe. W miejscowości znajdują się także ruiny danej twierdzy, a tuż przy porcie można było odwiedzić wiele restauracji. Kuchnia turecka jest bardzo sycąca i pełna świeżych warzyw. W Stambule dominują niewielkie i bardzo czyste restauracje, które serwują wiele potraw tureckich, a popularne kebaby w bułce należą do rzadkości. Z kolei nad Bosforem, w tym w Anadolu Kavagi sprzedaje się grillowane i pieczone świeżo złowione ryby oraz owoce morza. Bosforskie potrawy mają więcej wspólnego z pełną warzyw kuchnią śródziemnomorską, a nie zwykłym kebabem. Piotrkowianie podczas całej wycieczki kilka razy w ciągu dnia smakowali miejscowych specjałów i uznali, że nigdzie na świecie nie jedli lepszych grillowanych warzyw i jagnięciny. że nawet najbardziej wyszukane potrawy w dobrych i znanych restauracjach były tańsze niż w Polsce
Dziękujemy naszemu podróżnikowi, który pozwala nam doświadczać nowych miejsc i wszystkim dla których podróże to prawdziwa pasja. A jest nas coraz więcej !
Tekst: Monika Kardacz Foto: Radosław Kożuszek
